Bordeaux dla początkujących
Francja, ach ta Francja… długi czas nie mogłam się przekonać do win pochodzących z Francji. Wydawało mi się, że piją je Ci, którzy naprawdę na winach się znają i określają rocznik i poziom nachylenia stoku na którym dojrzewały grona po umoczeniu ust, a najbardziej gustują w nich ci, którzy udają, że się na winach znają. W szczególności Bordeaux, które w wyobraźni wielu znajduje się w każdym regionie Francji, wydawało mi się mało przekonujące. Kiedyś pewnie jednego spróbowałam, było zbyt intensywne, i agresywne, i wykręcające, więc stwierdziłam, że na pewno w ten sam sposób smakują wszystkie wina pochodzące z ponad 120 tys. hektarów upraw; logiczne. Otóż nie. Bordeaux jest jednym z najbardziej zróżnicowanych regionów winiarskich. Na pewno każdy znalazłby tu coś dla siebie - kwestia tylko tego w jakiej cenie. Zaczynając przygodę z Bordeaux nie trzeba odrazu szaleć finansowo, chociaż oczywiście nikt nie zabrania mogącym, za to warto znać podstawowe fakty, które ułatwią dopasowanie odpowiedniego Bordeaux do gustu jednostki.
Kupaż bordoski
W regionie Bordeaux używa się określonych szczepów do produkcji win, w zdecydowanej większości czerwonych. W ogóle nie produkuje się czerwonych win jednoszczepowych. Tzw. czerwony kupaż bordoski składa się z: cabernet sauvignion, cabernet franc i merlot. Niektóre apelacje uzywają jeszcze minimalnych ilości carmenere (trochę więcej o carmenere tu) i petit verdot. Białe wina powstają najczęściej z semillion i sauvignion blanc.
Lewy brzeg mocniejszy, prawy brzeg lżejszy
Bordeaux znajdujące się na zachodzie Francji jest położone nad rzeką, która w jego środku z jjednej staje się dwoma. Ujście to Żyronda, lewe rozwidlenie Garonna, a prawe Dordogne. Tak jak wspominałam, w całym Bordeaux tworzone są wina z tych samych szczepów, ale w różnych proporcjach. W dużym uproszczeniu, po lewej stronie będzie znacząco przeważał cabernet sauvignion, który tworzy mocne i intensywne wina, natomiast po prawej stronie produkuje się wina z większoą ilości delikatnego i owocowego merlot. Dlatego zgodnie z mapką zamieszczoną powyżej, z apelacji takich jak Medoc i Haut-Medoc będą wychodzić wina dość ciężkie i potężne, a z apelacji typu Pomerol i Saint Emilion wina łagodniejsze i subtelniejsze. Dla ułatwienia i klarowności, na mapce zostały zamieszczone nazwy tylko najważniejszych apelacji, chociaż jak widać po plamach kolorystycznych, jest ich dużo więcej. Zainteresowanym polecam zajrzeć do pełnej mapy, którą wujek Google z chęcią pokaże po wpisaniu hasła "Bordeaux wine map".
Bordeaux Bordeaux nierówne
Na wszystkich winach z Bordeaux w jakimś kontekście będzie zamieszczony wyraz “Bordeaux”. W całym regionie o tej samej nazwie, znajduje się ponad trzydzieści apelacji. Jedne należą do (naj)bardziej prestiżowych, np. te zamieszczone na mapce, inne są wysokiej jakości, jeszcze inne przeciętne. Jedną z największych apelacji jest ta o nazwie Bordeaux. Niektórzy uważają, że szkoda życia na picie przeciętnych win z Bordeaux. Nazwa apelacji, po której będziecie wiedzieć z którego miejsca dokładnie pochodzi dane wino (oczywiście przy wsparciu mapki), znajduje się pomiędzy słowami “Appellation” a “Contrôlée”. Hasło “Appellation Bordeaux Contrôlée” świadczy jedynie o tym, że wino zostało wyprodukowane na terenie regionu Bordeaux. Natomiast napis “Appelacion Margaux Contrôlée” wskazuje na wino, które zostało wyprodukowane na prawym brzegu Garonny, gdzie normy prawne regulują ilość krzewów, ich odległość od siebie, ilość krzewów owocujących w proporcji do nieowocujących, zawartość alkoholu w winie, zawartość cukru resztkowego w winie, a przede wszystkim wiemy, że mamy do czynienia z winem wyprodukowanym w jednej z sześciu najwyżej klasyfikowanych apelacji w całym Bordeaux - Margaux… “Legendary”! Jakby stwierdzili niektórzy, w dobrze skrojonych garniturach.
Zajęcia praktyczne!
Na obydwu fotografiach (tej na górze i tej na dole) przedstawione są wina z regionu Bordeaux. Ich przody i tyły. W wielu przypadkach niczego z kontretykiety się nie dowiemy, bo Francuzi ze swoim snobistycznym podejściem wychodzą z założenia, że przecież wszyscy na ich winach się znają!
Na zielono podkreślony jest najważniejszy aspekt, czyli apelacja. Saint-Emilion (prawy brzeg), Margaux (lewy brzeg), Medoc (lewy brzeg) i Bordeaux (ruletka). Czego jeszcze można się dowiedzieć? Jak nazywa się konkretna winnica z której wyszło wino, czyli Château. O czym świadczy dane Château? Tu już się robi skomplikowanie, bo w zależności od tego o jakim regionie mówimy, inaczej będzie nazywana dana klasyfikacja w danej winnicy. Medoc ma swoje zasady (obowiązujące od 1855 roku), Saint-Emilion swoje, obowiązujące od 1955 roku co 10 lat aktualizowane itd. - w przypadku każdej ważniejszej apelacji. Jeżeli spotkamy się z czymś naprawdę wielkim, na pewno poinformuje nas o tym cena. Np. wina z winnicy Château Lafite Rothschild w cenie lekko powyżej 1000 zł można uznać za promocję.
Jeżeli ktoś zaczyna dopiero przygodę z francuskim Bordeaux, to warto poznać różnicę pomiędzy prawym i lewym brzegiem. W kwestii próbowania win czerwonych warto zapamiętać te nazwy: Medoc, Haut-Medoc, Saint-Estephe, Pauillac, Saint Julien, Margaux, Pomerol i Saint Emilion. Bardzo dobrej jakości białych win można szukać w Graves oraz na terenie międzyrzecza, czyli Entre-Deux-Meres. Oraz pozycja obowiązkowa dla wszystkich miłośników win słodkich, czyli Sauterny - te można brać w ciemno w ogóle się nie zastanawiając.
Przy takim prostym rozpisaniu reguł nie pozostaje nic innego, jak powolne poznawanie Bordeaux. Butelka z prawego brzegu, butelka z lewego brzegu, butelka z apelacji Bordeaux w porównaniu do apelacji Saint Julien, a następnie można zacząć próbować odróżniać np. Haut-Medoc od Saint-Estephe. Bo każde z win w sposób subtelny ale znaczący, jest inne od kolejnego. Jednak Bordeaux nie bez powodu jest najbardziej na świecie znanym regionem winnym. Zapraszam do zabawy!
Wnioski są dwa:
-
na Bordeaux nie warto oszczędzać
-
wybierając wina z Bordeaux trzeba znać, albo mieć przy sobie mapę regionu
(właściwie trzy:)
-
zawsze można poprosić o pomoc kogoś z nas, pracujących w Darwina.pl