Let It Bee Organic Verdejo Valencia 2021 750ml
Kupując wspierasz Stowarzyszenie Ochrony Pszczół!
Średnia ocena: 5, liczba ocen: 9
Twoja opinia
aby wystawić opinię.

- KURIER Standard - od 3 do 5 dni 21.90 zł brutto
- KURIER EXPRESS 39.90 zł brutto
- Paczkomaty InPost 25.00 zł brutto
- ODBIÓR OSOBISTY W SKLEPIE - Wybierz sklep z listy: 0.00 zł brutto
Let It Bee Organic Verdejo Valencia, to białe, wytrawne, hiszpańskie wino. Produkowane jest w 100% ze szczepu Verdejo w Valencii. Słoneczna barwa wzbogacona zielonkawymi refleksami. Bogate w aromaty cytrusów, w ustach mamy chrupką i orzeźwiającą cytrusowość. Podawać do dań na bazie ryżu, owoców morza i lekkich serów. Z każdej sprzedanej butelki przekazujemy środki na ochronę pszczół!
- Kolor
- Białe
- Poziom wytrawności
- Wytrawne
- Charakter
- Spokojne
- Pojemność
- 750 ml
- Region
- Valencia, ESP
- Kraj
- Hiszpania
- Typ
- Jednoszczepowe
- Szczepy
- Verdejo
- Zawartość alkoholu %
- 12
- Unikalne cechy
- Ekologiczne
Średnia ocena: 5, liczba ocen: 9
-
Ocena:Ależ to wino pachnie!!! W smaku jest bardzo lekkie, przyjemne, zdecyeowanie warte sprawdzenia. ( , 24.11.2024)
Opinia zweryfikowana zakupem
-
Ocena:Najciekawsze Verdejo jakie piłem, aromat zupełnie nie jak Verdejo ale to plus. ( , 24.11.2024)
Opinia zweryfikowana zakupem
-
Ocena:Niesamowite verdejo, intensywny zapach trawy, akacji, wiejskiej łąki. Najlepsze verdejo co piłam ( , 24.11.2024)
Opinia zweryfikowana zakupem
-
Ocena:Świetne, ekologiczne Verdejo, polecam. ( , 15.07.2023)
Opinia niezweryfikowana zakupem
-
Ocena:Pijąc to wino aż chce się być pszczółką i latać od kwiatka do kwiatka 🐝 ( , 11.06.2023)
Opinia niezweryfikowana zakupem
-
Ocena:Znakomite. Świeże i delikatne ( , 11.04.2023)
Opinia niezweryfikowana zakupem
-
Ocena:Na upalne dni lepsze niż woda! ( , 03.04.2023)
Opinia niezweryfikowana zakupem
-
Ocena:Jedno z moich ulubionych win 😋 ( , 12.03.2023)
Opinia niezweryfikowana zakupem
-
Ocena:Pyszne. Moje ulubione verdejo. ( , 26.09.2022)
Opinia niezweryfikowana zakupem
Wino i ludzie – 14 pytań, które łączą zawód, pasję i fantazję
Wino to dzieło wielu rąk i kilku serc. Nie wystarczy je tylko wypić – trzeba je stworzyć, podać, spróbować, a czasem o nim zaśpiewać. Poniżej odpowiedzi na pytania z gatunku „kto” – bo każde wino ma swoich bohaterów. I każdy kieliszek ma historię:
1. Kto śpiewa „Wino Ty i Ja”?
To pytanie muzyczne, nie enologiczne – ale przecież wino i muzyka dobrze się uzupełniają. Utwór „Wino, Ty i Ja” śpiewał zespół Brathanki – i był to swoisty hymn wakacyjnej lekkości i miłości. Piosenka stała się kultowa wśród fanów grilla, ogniska i lekkiego wina. Pokazuje, że wino to nie tylko trunek, ale też nastrój. A jeśli ktoś ma lepszą wersję tego hitu – niech ją zaśpiewa z kieliszkiem w dłoni.
2. Kto serwuje wino?
Serwuje je sommelier – specjalista od łączenia wina z potrawami. Ale równie dobrze może to być kelner, gospodarz, ciocia na imieninach czy Ty, gdy witają Cię znajomi. Ważne, by robić to z klasą i świadomością – żadnego chlupania do pełna! Podanie odpowiedniej ilości, we właściwej temperaturze, z lekkim uśmiechem – oto sekret serwisu. A kto serwuje z miłością? Ten, kto zna wartość każdej butelki.
3. Kto próbuje wino?
Każdy, kto ma nos, język, ciekawość i chęć odkrycia czegoś nowego. Winiarze próbują, by kontrolować jakość. Sommelierzy próbują, by doradzić. My, zwykli śmiertelnicy, próbujemy, by zrozumieć, dlaczego to właśnie to wino warto kupić jeszcze raz. Próbowanie wina to sztuka – wymaga uwagi, cierpliwości i odrobiny poezji na podniebieniu.
4. Kto stworzył wino?
Odpowiedź z przymrużeniem oka: Bóg, fermentacja i potrzeba. Historycznie rzecz biorąc, wino powstało przez przypadek, gdy ktoś zostawił zgniłe winogrona w glinianym naczyniu. Od tego czasu minęły tysiące lat, ale proces pozostał podobny – drożdże + cukier = magia. Stworzyli je więc pierwsi ludzie cywilizowani, których bardziej interesował smak niż przeżycie. I za to chwała!
5. Kto nalewa wino?
Osoba zaufana – z pewną ręką i świadomością, ile mililitrów mieści się w dobrym kieliszku. W restauracji robi to kelner lub sommelier, w domu często gospodarz, a na imprezach… wiadomo, ten kto pierwszy dopadnie butelkę. Nalewanie to sztuka – nie za dużo, nie za mało, z odpowiedniej wysokości. Bo przecież chodzi nie tylko o napój, ale też o klimat, rytuał i elegancję. No i dobrze, jeśli nie rozleje na biały obrus.
6. Kto podaje wino?
Podawanie to nie tylko nalewanie – to też sposób wręczenia butelki, kieliszka, zaproszenie do wspólnego toastu. Podaje się wino na kolacji, podczas degustacji, na prezent. To gest, który mówi: „Chcę Ci sprawić przyjemność”. W dobrych restauracjach robi to sommelier, w domu często osoba z największą wiarą w swój gust. Ale prawdziwy mistrz podaje nie tylko wino, ale też temat do rozmowy.
7. Kto pije wino?
Odpowiedź krótka: wszyscy. Ale bardziej szczegółowo: osoby dorosłe, świadome, które cenią smak i towarzystwo. Wino pije się dla przyjemności, refleksji, do posiłku – albo dla świętowania. Piją je koneserzy i amatorzy, studenci i profesorowie, kucharze i poeci. Ważne, by pić z umiarem i klasą. Bo wino nie służy do zapomnienia – tylko do zapamiętania chwili.
8. Kto testuje wino?
Wino testują sommelierzy, krytycy winiarscy, importerzy, czasem blogerzy – i oczywiście my wszyscy, gdy otwieramy nową butelkę. Testowanie polega na ocenie barwy, zapachu, smaku i ogólnego wrażenia. Są specjalne konkursy, gdzie wino testuje się w ciemno, punktując każdy szczegół. Ale testować można też z przyjaciółmi przy stole, z notatnikiem lub tylko z uśmiechem. Każdy łyk to test. Każdy test to przygoda.
9. Kto produkuje wino Carlo Rossi?
Wino Carlo Rossi produkuje amerykański gigant E&J Gallo Winery. To jeden z największych producentów wina na świecie, znany z popularnych marek. Carlo Rossi to marka rozpoznawalna, niedroga i dostępna w wielu krajach – dla jednych codzienność, dla innych wspomnienie studenckich czasów. Produkcja odbywa się przemysłowo, ale z dbałością o styl „easy drinking”. Nie jest to wino dla snobów – ale z pewnością dla ludzi, którzy lubią prostotę. No i butelka 1,5 l nie pyta, tylko leje.
10. Kto ocenia wino?
Oceniają profesjonaliści: sommelierzy, jurorzy konkursów, enolodzy. Oceniają blogerzy, recenzenci, a nawet aplikacje mobilne. Ale najważniejsze – oceniasz je Ty. Twoje kubki smakowe, Twoja pamięć aromatyczna, Twoje skojarzenia. Bo co z tego, że ma 95 punktów w „Wine Spectator”, skoro Tobie smakuje jak kisiel z popiołu? Pamiętaj – najlepsze wino to to, które Ty oceniasz najwyżej.
11. Kto produkuje wino?
Producentów wina są tysiące – od rodzinnych winnic po wielkie koncerny. Wino powstaje w każdej szerokości geograficznej, od Chile po Gruzję. Każdy producent ma swoją filozofię, terroir, technikę. Są tacy, którzy hołdują tradycji, i tacy, którzy eksperymentują. Ale wszyscy łączy pasja do fermentacji, cierpliwości i słońca. A dobrego producenta poznasz po tym, że dba o każde grono. I to w winnicy i to w stolicy.
12. Kto próbuje wino w restauracji?
Zwykle gość – ten, który zamówił butelkę. To rytuał, który pozwala sprawdzić, czy wino nie ma wady. Sommelier nalewa odrobinę, Ty wąchasz, próbujesz – i mówisz „tak” lub „nie”. Nie musisz się znać – wystarczy, że czujesz, czy coś Ci nie przeszkadza. To nie test z enologii – to po prostu próba przyjemności. I pamiętaj: jeśli wino smakuje, nie pytaj „czy wypada”. Pij.
13. Kto degustuje wino?
Degustują zawodowcy, entuzjaści, organizatorzy wydarzeń, właściciele sklepów. Degustacja różni się od picia – tu chodzi o analizę, uwagę, porównanie. Często się nie połyka – tylko ocenia. Są nawet zawody w degustowaniu (tzw. blind tasting). Ale najfajniejsze degustacje to te domowe: trzy butelki, ser, znajomi, notatki i śmiech. Bo przecież smak to tylko część wina – reszta to wspomnienia.
14. Kto wynalazł wino?
Nie wiadomo dokładnie – ale wszystko wskazuje na to, że stało się to przez przypadek jakieś 7000–8000 lat temu na terenach dzisiejszej Gruzji lub Iranu. Ktoś zostawił sok z winogron, a natura zrobiła swoje. Drożdże zrobiły „bum” i tak powstał pierwszy kieliszek historii. Od tego czasu wino towarzyszyło ludziom w religii, medycynie, poezji i kolacjach. Można powiedzieć: wino wynalazła potrzeba szczęścia. A dziś – rozwijają je pasjonaci z całego świata.
Podsumowanie: Wino to ludzie. Ludzie to historia. A Ty jesteś jej częścią.
Za każdą butelką stoi ktoś: twórca, serwujący, degustujący, śpiewający. Ty też możesz dołączyć do tej opowieści. A jeśli chcesz znaleźć swoją rolę – zapraszamy do naszych sklepów Darwina.pl. Znajdziesz tam nie tylko wino, ale i inspirację. Na zdrowie – i do zobaczenia przy kieliszku!