Ziarna kakao były czczone już 2000 lat p.n.e. Uważano, że są darem od Bogów, który skrywa mądrość. Jak widać niewiele się zmieniło, bo współcześnie też sobie wmawiamy co możemy, żeby z czystym sumieniem móc ich pochłonąć jak najwięcej. Zmieniła się jedynie forma przetwarzania ziaren. Do XVI wieku w Europie czekoladę spożywano jedynie w płynnej postaci. Dopiero w 1. poł. XIX wieku nastąpił przewrót iście czekoladowy, gdyż nauczono się przekształcać ziarna kakao w tabliczki czekolady! I tych właśnie czasów - roku 1826, sięga historia najstarszej szwajcarskiej, jednej z najlepszych czekolad świata.
Favarger jest uznawane za wizytówkę kantonu Genewskiego. To jedna z najbardziej znanych i cenionych czekolad szwajcarskich. Jest odpowiednikiem jajek Fabergé w jubilerstwie, Stradivariusa wśród lutników, czy Wonder Woman wśród superbohaterów. Na czym polega jej mistrzostwo? Favarger to firma rodzinna, która już od 200 lat nie zajmuje się niczym innym, jak doskonaleniem produkcji wybitnych czekolad. Wszystkie składniki są starannie selekcjonowane, natomiast ich obróbka zachodzi pod okiem specjalistów w manufakturze czekolady w Genewie. Ziarna pochodzą z Ameryki Południowej, mleko własnoręcznie pozyskiwane jest od krów pasących się na szwajcarskich, niemalże elizejskich polach, migdały pochodzą z tego samego Piemontu, na terenie którego wynaleziono słynną pastę Gianduja (przypomina współczesną Nutelle). Oprócz misternie wybieranych składników z każdego zakątka świata, przewaga czekolad Favarger polega na 100% naturalności. Do jej produkcji nie używa się oleju palmowego, lecytyny, ani wyrobów GMO.
Nie dosyć, że czekolady, pralinki i trufle smakują wybitnie, to jeszcze wyglądają zachęcająco. Można podziwiać linię Heritage - produkcja czekolady przebiega tak samo jak przed 200 laty, Favarger Manufacture - linię ekskluzywną, oraz Souvenir - wymarzone i eleganckie turystyczne pamiątki.
W Polsce czekolady Favarger nie dostaniecie nigdzie indziej.
Jedynie w Darwina.pl