Polski“A co to za butelka za 900 zł? A… Dom Perignon...”
Jak żyć, żeby stworzyć markę, która przez pokolenia będzie rozpoznawalna na całym świecie? Której produkty będą biły rekordy cen na aukcjach?
Można np. urodzić się w XVIII wieku, tak jak Jean-Rémy Moët, jednocześnie będąc wnukiem Claude’a Moëta, założyciela (w przyszłości nazwanej) marki “Moët et Chandon”. Dziadek jako pierwszy założył winiarnię na terenie Szampanii, która zajmowała się wytwarzaniem wyłącznie wina musującego. Niebotyczny talent sprzedaży doprowadził w niewielkim czasie do zacieśnienia relacji biznesowych pomiędzy Moëtem, a stałymi bywalcami Wersalu, w tym zakochanej w bąbelkach Madame de Pompadour. Nie spoczywając na laurach sukcesu dziadka, po odziedziczeniu firmy, należy brnąć z rozwojem naprzód. Pomocna w tym procesie może okazać się przyjaźń z najbardziej wpływową osobą swoich czasów - np. Napoleonem Bonaparte. Przed każdą bitwą Napoleon zaopatrywał swoją armię w skrzynie Moëta. Podobno wojska Napoleona I zapoczątkowały tradycję otwierania szampana szablą, a robili to po każdej zwycięskiej bitwie.
Dodatkowym walorem takiej przyjaźni może okazać się przyznanie najwyższego z możliwych państwowych wyróżnień - Odznaczenia Legii Honorowej. Ważną umiejętnością jest również sztuka dostrzeżenia w porażce nadchodzącego sukcesu. Dokładnie w ten sposób Jean-Rémy Moët potraktował splądrowanie piwnic przez rosyjskie wojska, które opróżniły ponad 600 000 butelek szampana. To właśnie ci żołnierze, zakochani w zrównoważonym smaku trzech szczepów (Chardonnay, Pinot noir i Pinot meunier), rozsławili później jego markę na całą Europę. Głosy zapotrzebowania spływały z Wielkiej Brytanii, Prus, Holandii, Rosji, Austrii… Od tamtej pory Moët et Chandon nie zeszło z piedestału. Nawet lekko podwyższyło jego poziom, od kiedy zaprezentowano światu “Dom Perignon”, pierwszą w historii szampana edycję cuvée, czyli “najlepszy z najlepszych”. Dom Perignon jest szampanem zawsze rocznikowym. Poza mury piwnicy wychodzą jedynie te najbardziej znamienite. Od 1842 roku, powstało tylko 70 roczników Dom Perignon. Tworzony jest z winogron Pinot noir i Chardonnay - w jakich proporcjach, zależy od rocznika.
Nie jest wykluczone, iż przekraczając próg wrót Niebieskich, sam benedyktyn Pierre Pérignon świeżo przybyłym wręcza kieliszek szampana nazwanego na jego cześć. Byłoby to godne i przepyszne powitanie.
