Jinro Soju
Jinro – mistrz soju, który sprzedał więcej butelek niż Coca-Cola puszek
Zacznijmy od prostego faktu:
Jinro to najlepiej sprzedający się alkohol świata. Od lat.
Nie whisky, nie wódka, nie tequila. Jinro. Soju. Zielona butelka. 16,9% alkoholu.
I żadna marka nie zbliżyła się do ich liczby – ponad 100 milionów skrzynek rocznie.
Ale co to właściwie jest to całe soju?
Soju – koreańska wódka z duszą ryżowego fermentu
Soju to klarowny, bezbarwny alkohol wywodzący się z Korei, tradycyjnie destylowany z ryżu, chociaż dziś częściej spotkasz wersje na bazie:
-
batatów 🍠
-
jęczmienia 🌾
-
tapioki 🥥
-
i kukurydzy 🌽
W porównaniu do europejskiej wódki, soju ma niższą zawartość alkoholu (13–20%), lekko słodkawy smak i wybitną zdolność ukrywania się w każdej potrawie, od bibimbapu po smażonego kurczaka po koreańsku.
Ale to Jinro wyniósł soju z podziemnych restauracji do globalnych lodówek.
Co wyróżnia Jinro?
-
Stylizacja butelki – niska, zielona, z etykietą, która zmienia się jak kameleon (od klasycznych po smakowe edycje typu winogrono, grejpfrut, mango...).
-
Smak i balans – delikatny, lekko słodki, przyjemnie neutralny. Idealny do popijania z jedzeniem – nie dominuje, ale „towarzyszy”.
-
Cenowa przystępność – Jinro jest tani, dobry i masowo dostępny. Można wypić pięć butelek i nadal mieć na ramen.
Jak smakuje Jinro Soju?
Krótka odpowiedź: jak wódka, która właśnie wróciła z wakacji na Bali – mniej zgryźliwa, bardziej chill.
Dłuższa odpowiedź:
-
lekko mleczna w strukturze,
-
niemal neutralna, ale z subtelną słodyczą (glukoza!),
-
łatwa do picia solo, ale prawdziwy potencjał pokazuje zmieszana z piwem (somaek) lub w shotach przy grillu z kimchi.
Czy Jinro to dobre soju?
To zależy, co rozumiesz przez „dobre”.
Jeśli szukasz:
-
autentyczności – Jinro to tradycja przetworzona przez współczesność.
-
smaku – w swojej klasie: czysto, lekko, zbalansowanie.
-
jakości do ceny – absolutny król. Za kilkanaście złotych masz gotowy zestaw do wieczoru z K-dramą i banchanami.
Ale jeśli jesteś fanem craftowych destylatów, rzemieślniczych amfor i ryżu fermentowanego przez mnichów z klasztoru w Gyeonggi… to może nie ten adres. 😄
Kto pije Jinro?
-
Koreańczycy – oczywiste.
-
Studenci z Azji – równie oczywiste.
-
Miłośnicy K-popu i K-dram – obowiązkowo.
-
Europejscy odkrywcy taniego funu – rosnące grono.
-
Hipsterzy w barach z fusion ramenem – check.
Jinro to po prostu soju „dla ludzi”. Od grillowanej wieprzowiny po imprezy domowe – zawsze tam, gdzie jest jedzenie i śmiech.
Rodzaje soju od Jinro – nie tylko klasyk!
-
Jinro Chamisul Fresh – najpopularniejszy. 16,9% alkoholu, lekki i gładki.
-
Jinro Chamisul Original – mocniejszy, 20,1%, bardziej klasyczny „kick”.
-
Jinro 24 – edycja eksportowa, bardziej jak klasyczna wódka (24%).
-
Jinro z dodatkiem owoców – mango, brzoskwinia, śliwka, arbuz… idealne na lato i dla tych, co boją się alkoholu.
-
Jinro is Back – retro edycja z oldschoolową etykietą. Powrót do korzeni.
Opinie i recenzje
-
„Najbardziej przystępny alkohol do jedzenia, jaki istnieje.”
-
„Zadziwiająco gładki – bardziej jak sake niż wódka.”
-
„Za tę cenę? Kupuję karton.”
Ile kosztuje Jinro Soju?
W Polsce – od 13 do 25 zł za butelkę 360 ml.
W Azji? Czasem mniej niż butelka wody mineralnej.
Nie dziwne, że w Korei Jinro schodzi w setkach milionów litrów rocznie.
Gdzie kupić Jinro?
W Polsce coraz częściej:
-
sklepy azjatyckie
-
markety z działem orientalnym
-
sklepy internetowe z alkoholami świata
W Azji – wszędzie. Dosłownie. Nawet na stacji benzynowej między ramenem a kabanosem z tofu.
Jinro – globalny ambasador koreańskiej kultury picia
Nie oszukujmy się – soju nie konkuruje z Ardbegiem czy Grand Cru z Bordeaux. Ono konkuruje z nudą, samotnością przy stole i brakiem czegoś do przełamania lodów.
To trunek, który mówi: „Zjedz więcej, powiedz więcej, śmiej się więcej.”
I najlepiej – wypowiedz to po koreańsku:
건배! (Geonbae!) – Na zdrowie!
Jinro – mistrz soju, który sprzedał więcej butelek niż Coca-Cola puszek
Zacznijmy od prostego faktu:
Jinro to najlepiej sprzedający się alkohol świata. Od lat.
Nie whisky, nie wódka, nie tequila. Jinro. Soju. Zielona butelka. 16,9% alkoholu.
I żadna marka nie zbliżyła się do ich liczby – ponad 100 milionów skrzynek rocznie.
Ale co to właściwie jest to całe soju?
Soju – koreańska wódka z duszą ryżowego fermentu
Soju to klarowny, bezbarwny alkohol wywodzący się z Korei, tradycyjnie destylowany z ryżu, chociaż dziś częściej spotkasz wersje na bazie:
-
batatów 🍠
-
jęczmienia 🌾
-
tapioki 🥥
-
i kukurydzy 🌽
W porównaniu do europejskiej wódki, soju ma niższą zawartość alkoholu (13–20%), lekko słodkawy smak i wybitną zdolność ukrywania się w każdej potrawie, od bibimbapu po smażonego kurczaka po koreańsku.
Ale to Jinro wyniósł soju z podziemnych restauracji do globalnych lodówek.
Co wyróżnia Jinro?
-
Stylizacja butelki – niska, zielona, z etykietą, która zmienia się jak kameleon (od klasycznych po smakowe edycje typu winogrono, grejpfrut, mango...).
-
Smak i balans – delikatny, lekko słodki, przyjemnie neutralny. Idealny do popijania z jedzeniem – nie dominuje, ale „towarzyszy”.
-
Cenowa przystępność – Jinro jest tani, dobry i masowo dostępny. Można wypić pięć butelek i nadal mieć na ramen.
Jak smakuje Jinro Soju?
Krótka odpowiedź: jak wódka, która właśnie wróciła z wakacji na Bali – mniej zgryźliwa, bardziej chill.
Dłuższa odpowiedź:
-
lekko mleczna w strukturze,
-
niemal neutralna, ale z subtelną słodyczą (glukoza!),
-
łatwa do picia solo, ale prawdziwy potencjał pokazuje zmieszana z piwem (somaek) lub w shotach przy grillu z kimchi.
Czy Jinro to dobre soju?
To zależy, co rozumiesz przez „dobre”.
Jeśli szukasz:
-
autentyczności – Jinro to tradycja przetworzona przez współczesność.
-
smaku – w swojej klasie: czysto, lekko, zbalansowanie.
-
jakości do ceny – absolutny król. Za kilkanaście złotych masz gotowy zestaw do wieczoru z K-dramą i banchanami.
Ale jeśli jesteś fanem craftowych destylatów, rzemieślniczych amfor i ryżu fermentowanego przez mnichów z klasztoru w Gyeonggi… to może nie ten adres. 😄
Kto pije Jinro?
-
Koreańczycy – oczywiste.
-
Studenci z Azji – równie oczywiste.
-
Miłośnicy K-popu i K-dram – obowiązkowo.
-
Europejscy odkrywcy taniego funu – rosnące grono.
-
Hipsterzy w barach z fusion ramenem – check.
Jinro to po prostu soju „dla ludzi”. Od grillowanej wieprzowiny po imprezy domowe – zawsze tam, gdzie jest jedzenie i śmiech.
Rodzaje soju od Jinro – nie tylko klasyk!
-
Jinro Chamisul Fresh – najpopularniejszy. 16,9% alkoholu, lekki i gładki.
-
Jinro Chamisul Original – mocniejszy, 20,1%, bardziej klasyczny „kick”.
-
Jinro 24 – edycja eksportowa, bardziej jak klasyczna wódka (24%).
-
Jinro z dodatkiem owoców – mango, brzoskwinia, śliwka, arbuz… idealne na lato i dla tych, co boją się alkoholu.
-
Jinro is Back – retro edycja z oldschoolową etykietą. Powrót do korzeni.
Opinie i recenzje
-
„Najbardziej przystępny alkohol do jedzenia, jaki istnieje.”
-
„Zadziwiająco gładki – bardziej jak sake niż wódka.”
-
„Za tę cenę? Kupuję karton.”
Ile kosztuje Jinro Soju?
W Polsce – od 13 do 25 zł za butelkę 360 ml.
W Azji? Czasem mniej niż butelka wody mineralnej.
Nie dziwne, że w Korei Jinro schodzi w setkach milionów litrów rocznie.
Gdzie kupić Jinro?
W Polsce coraz częściej:
-
sklepy azjatyckie
-
markety z działem orientalnym
-
sklepy internetowe z alkoholami świata
W Azji – wszędzie. Dosłownie. Nawet na stacji benzynowej między ramenem a kabanosem z tofu.
Jinro – globalny ambasador koreańskiej kultury picia
Nie oszukujmy się – soju nie konkuruje z Ardbegiem czy Grand Cru z Bordeaux. Ono konkuruje z nudą, samotnością przy stole i brakiem czegoś do przełamania lodów.
To trunek, który mówi: „Zjedz więcej, powiedz więcej, śmiej się więcej.”
I najlepiej – wypowiedz to po koreańsku:
건배! (Geonbae!) – Na zdrowie!