Serwis DARWINA.PL jest przeznaczony dla osób pełnoletnich.

Wchodząc na stronę potwierdzasz, że masz ukończone conajmniej 18 lat

Mam mniej niż 18 lat - Wychodzę

Darmowa dostawa już od 270zł

Dostawa za free od 270zł

  • Język: Polski Polski
  • Zmień

Język:

0 Ulubione
Koszyk
Spełniono warunek darmowej dostawy Koszyk
Koszyk
Aktywne filtry
Opcje przeglądania

Liczba wybranych produktów: 2

  • Zakres cen
    Wybrane filtry: 0

Dodano produkt do koszyka

S Delafont

S. Delafont – tam, gdzie burgundzkie DNA spotyka langwedocki temperament

Gdyby S. Delafont była postacią z filmu, to byłaby tym eleganckim Francuzem w lnianej marynarce, który jednym spojrzeniem rozpoznaje dobre terroir, a drugim – że właśnie popijasz zły rocznik. Ta butikowa winnica, założona przez Sébastiena Delafonta, to projekt tak osobisty, że winorośle niemal mają jego inicjały wypalone na liściach.

s delafont winery


Narodziny pomysłu: Burgundia w Languedoc

Delafont nie wziął się znikąd. Urodzony z burgundzkim zmysłem do wina, ale zakochany w słonecznej Langwedocji – jakby Pinot Noir miał romans z Grenache'em w świetle śródziemnomorskiego zachodu słońca. Sébastien zrezygnował z przemysłowego podejścia do produkcji i stworzył atelier win, gdzie każda partia to oddzielna opowieść, a nie wynik masowej produkcji.

I właśnie dlatego jego wina nie są tworzone – one są komponowane. Jak jazz w kieliszku.


Gdzie technologia spotyka terroir

S. Delafont działa w formule negoce haute couture – selekcjonuje najlepsze grona od zaprzyjaźnionych winiarzy z wybranych apelacji Langwedocji (np. Pic Saint-Loup, Faugères, Terrasses du Larzac), a następnie – niczym mistrz kuchni molekularnej – komponuje z nich wina w swoim „laboratorium” w Béziers.

Nie ma tu zbędnych beczek z Ikei. Są za to zbiorniki z kontrolowaną temperaturą, mikrozbiory, fermentacja z dzikimi drożdżami i niekończące się testy degustacyjne, które zapewne niejednemu pracownikowi dały alibi na „chwilowe zamglenie percepcji”.


Styl: nowa Langwedocja z duszą starej Europy

Wina S. Delafont to dzieła sztuki – ale bez tej całej nadęcia. Czyste, eleganckie, mineralne i zaskakująco świeże jak na południowy klimat. To butelki, które świetnie wyglądają na półce, ale jeszcze lepiej znikają ze stołu. Znajdziesz tu:

  • Chardonnay o finezji szampana, ale bez bąbelków i nadęcia.

  • Grenache tak miękkie, że chciałbyś się w nim owinąć jak w koc z kaszmiru.

  • Syrah z pieprzną charyzmą, która przydałaby się niejednemu politykowi.

S Delafont Inside


Filozofia? Niezależność, precyzja, radość

S. Delafont nie produkuje win „dla mas”. Nie znajdziesz go na lotniskach ani w tanich marketach. Jego wina są jak prywatny koncert jazzowy – trzeba wiedzieć, gdzie pukać. To produkcja na małą skalę, z poszanowaniem środowiska, bez herbicydów, z minimalną interwencją, ale maksymalnym smakiem.

A co mówi sam mistrz Delafont? Że jego wina mają być jak dobra rozmowa – szczere, złożone i nieco zaskakujące.

Sortuj wg:
  • 1
Aktywne filtry
Liczba wybranych produktów: 2
S Delafont Mosaique Languedoc 750ml

Langwedocja Top

S Delafont Mosaique Languedoc 750ml

Liczba ocen: 1
Dostępność:
Cena: 129.90 zł
S Delafont Libre Cours Pinot Noir Grenache 13% 750ml
Cena: 79.90 zł
  • Produktów na stronie:
  • 36
  • 60
  • 96
  • 1

S. Delafont – tam, gdzie burgundzkie DNA spotyka langwedocki temperament

Gdyby S. Delafont była postacią z filmu, to byłaby tym eleganckim Francuzem w lnianej marynarce, który jednym spojrzeniem rozpoznaje dobre terroir, a drugim – że właśnie popijasz zły rocznik. Ta butikowa winnica, założona przez Sébastiena Delafonta, to projekt tak osobisty, że winorośle niemal mają jego inicjały wypalone na liściach.

s delafont winery


Narodziny pomysłu: Burgundia w Languedoc

Delafont nie wziął się znikąd. Urodzony z burgundzkim zmysłem do wina, ale zakochany w słonecznej Langwedocji – jakby Pinot Noir miał romans z Grenache'em w świetle śródziemnomorskiego zachodu słońca. Sébastien zrezygnował z przemysłowego podejścia do produkcji i stworzył atelier win, gdzie każda partia to oddzielna opowieść, a nie wynik masowej produkcji.

I właśnie dlatego jego wina nie są tworzone – one są komponowane. Jak jazz w kieliszku.


Gdzie technologia spotyka terroir

S. Delafont działa w formule negoce haute couture – selekcjonuje najlepsze grona od zaprzyjaźnionych winiarzy z wybranych apelacji Langwedocji (np. Pic Saint-Loup, Faugères, Terrasses du Larzac), a następnie – niczym mistrz kuchni molekularnej – komponuje z nich wina w swoim „laboratorium” w Béziers.

Nie ma tu zbędnych beczek z Ikei. Są za to zbiorniki z kontrolowaną temperaturą, mikrozbiory, fermentacja z dzikimi drożdżami i niekończące się testy degustacyjne, które zapewne niejednemu pracownikowi dały alibi na „chwilowe zamglenie percepcji”.


Styl: nowa Langwedocja z duszą starej Europy

Wina S. Delafont to dzieła sztuki – ale bez tej całej nadęcia. Czyste, eleganckie, mineralne i zaskakująco świeże jak na południowy klimat. To butelki, które świetnie wyglądają na półce, ale jeszcze lepiej znikają ze stołu. Znajdziesz tu:

  • Chardonnay o finezji szampana, ale bez bąbelków i nadęcia.

  • Grenache tak miękkie, że chciałbyś się w nim owinąć jak w koc z kaszmiru.

  • Syrah z pieprzną charyzmą, która przydałaby się niejednemu politykowi.

S Delafont Inside


Filozofia? Niezależność, precyzja, radość

S. Delafont nie produkuje win „dla mas”. Nie znajdziesz go na lotniskach ani w tanich marketach. Jego wina są jak prywatny koncert jazzowy – trzeba wiedzieć, gdzie pukać. To produkcja na małą skalę, z poszanowaniem środowiska, bez herbicydów, z minimalną interwencją, ale maksymalnym smakiem.

A co mówi sam mistrz Delafont? Że jego wina mają być jak dobra rozmowa – szczere, złożone i nieco zaskakujące.