CEDC

CEDC – polski gigant od czystych intencji i kolorowych wspomnień

Gdyby wódka miała swoją galerię sław, to CEDC zajmowałaby w niej cały jeden pawilon – z osobnym wejściem dla Żubrówki, Soplicy i wszystkich tych legendarno-folkowych trunków, które znasz, nawet jeśli udajesz, że pijesz tylko wino naturalne z Gruzji.

Ale po kolei.

Central European Distribution Corporation, czyli właśnie CEDC, to największy producent alkoholu w Polsce i jeden z największych graczy w Europie Środkowo-Wschodniej. Firma, która ustawiła regały w połowie polskich barków, a drugą połowę pewnie wyposaży w ciągu najbliższych lat. Na rynku jest od ponad trzech dekad, ale bazuje na markach, które dla wielu są wręcz... rodzinne. I nie mówimy tu o jakiejś jednej wódce. Mówimy o całej armii marek, które przeszły do popkultury.

Portfolio jak encyklopedia polskiego imprezowania

Wśród sztandarowych nazw znajdziesz:

• Żubrówkę Białą – czystą, klasyczną, tak polską, że niemal śpiewa Mazurka Dąbrowskiego,

• Żubrówkę z trawą – dla tych, którzy wolą leśne nuty niż laserowe show,

• Soplicę – w wersji każdej możliwej: śliwka, orzech, pigwa, malinowa, wiśnia, sernik i wszystko, czego dusza zapragnie,

• Bols Platinum – dla tych, którzy lubią czysto, gładko i z nutą prestiżu,

• Absolwenta – czyli klasykę dla pokoleń studentów i nie tylko,

• i całą gamę mniej znanych, ale świetnie zaprojektowanych wariantów regionalnych, smakowych i limitowanych.

To produkty, które są obecne wszędzie – od hipermarketu po elegancki bar hotelowy. A przy tym – i to warto podkreślić – trzymają jakość. Bo CEDC inwestuje nie tylko w marketing, ale też w technologię. Ich zakłady produkcyjne to nowoczesne centra destylacji i butelkowania, które mogłyby zawstydzić niejedną fabrykę perfum w Paryżu.

Globalna firma, lokalny smak

Choć CEDC to dziś firma międzynarodowa – od 2013 roku należy do rosyjskiej grupy Roust Corporation, która ma w portfolio m.in. Russian Standard – to serce i dusza marki pozostały w Polsce. Produkcja, receptury, surowce – wszystko to wciąż opiera się na polskim dziedzictwie wódczanym i rzemiośle, które przeszło przez dekady prób, błędów i toastów.

Warto też wspomnieć, że CEDC eksportuje swoje produkty do ponad 60 krajów – od Japonii po Kanadę – co oznacza, że nasze rodzime trunki naprawdę potrafią konkurować z największymi graczami świata.

A gdzie to wszystko kupić?

Na szczęście, nie musisz odpalać importu ani przeszukiwać czeluści internetu. Produkty CEDC znajdziesz bez problemu w sieci sklepów Darwina.pl – zarówno stacjonarnie w Warszawie, jak i w sprzedaży online. A że wybór w Darwina.pl jest zawsze konkretny, to możesz spokojnie przetestować klasyki i odkryć nowości bez ruszania się z kanapy (albo z tramwaju, jeśli zamawiasz z telefonu).

CEDC – tradycja, która nie nudzi

To, co wyróżnia CEDC, to nie tylko skala, ale też umiejętność łączenia tradycji z nowoczesnością. Producent nie boi się eksperymentów – stąd smakowe wariacje, nowe linie produktów, limitowane edycje, kolorowe etykiety i współprace z artystami. A wszystko to podane tak, żeby trafiło i do cioci, i do hipstera z Placu Zbawiciela.

Bo CEDC to nie tylko wódka. To pewien styl życia – imprezowy, towarzyski, pełen sentymentalnych wspomnień i nowych smakowych odkryć. To marka, która była z nami wtedy, jest teraz, i pewnie będzie też wtedy, gdy roboty będą otwierać butelki za nas.

CEDC – bo są takie rzeczy, które po prostu trzeba mieć pod ręką. Albo przynajmniej w zamrażarce.