Hiszpanie walczą z tradycją wymyślając cuda niewidy.
Przeważnie na hasło wino, młody człowiek wyobraża sobie jednostkę w średnim wieku, która ze snobistycznym zacięciem wącha zawartość kieliszka po czym udaje, że wyczuwa co w nim się kryje. Nieśpiesznie degustuje, by po chwili oddechu stwierdzić - wyborne! Właśnie z takim modelem zdaje się walczą Hiszpanie, którzy niedawno wprowadzili na rynek wino musujące z brokatem - absolutny hit weselno imprezowy, natomiast teraz, znudzeni konwenansami dwudziestolatkowie postanowili wyprodukować wino niebieskie. Pytani o to dlaczego niebieskie, odpowiadają - a czemu nie?
“Powstaliśmy z myślą o normalnych ludziach, którzy nie muszą znać wszystkich zasad dotyczących picia wina, by cieszyć się kieliszkiem.” W ten sposób współzałożyciel Gik - pierwszej wytwórni niebieskiego wina - Aritz López, uzasadnia jego powstanie. Tłumaczy też, że Hiszpania jest tradycyjnym i religijnym krajem, w którym wino kojarzy się jednak z krwią Chrystusa, przez co nie raz zostali oskarżeni o bluźnierstwo. Lecz piątka założycieli, na wzór futurystów odrzuca wszelkie normy i tworzy własne. Mam jednak nadzieję, że nie będą unicestwiać dotychczas działających winnic.
Co ciekawe, założyciele nigdy wcześniej nie mieli do czynienia z winem. O pomoc w stworzeniu idealnego słodkiego blendu, odpowiadającego zarówno francuskim, jak i koreańskim podniebieniom, poprosili specjalistów z Uniwersytetu Kraju Basków. I już po dwóch latach, osiągnęli sukces! Niebieskie wino robi furorę na całym świecie! Czas i na Polskę.
Skąd kolor?
Niebieski płyn powstaje z połączenia organicznych związków chemicznych: antocyjanów - występujących w skórkach czerwonych winogron, oraz indygo. Jest to - wbrew pozorom - w pełni naturalne wino powstające z różnych odmian białych i czerwonych winogron. Jest słodkie, ma 11,5%. Możesz z nim robić co chcesz. Bez ograniczeń. Nawet pić z kubka!